Dzisiejsze popołudnie spędziłyśmy tylko we dwójkę, bo tata był na spotkaniu w Warszawie.
Przygotowałyśmy podwieczorek i grałyśmy w memo, potem zaproponowałaś abym Ci pokazała zdjęcia z mojego balu przebierańców :-)
Siedziałyśmy sobie na sofie i przez dwie godziny oglądałyśmy albumu. Najpierw mój z dzieciństwa, potem ślubny, a na końcu, Twój. Sprawiło Ci to wielką radość.
Wieczorem upiekłyśmy ciasto, bo jutro w przedszkolu masz występ z okazji Dnia Babci i Dziadka. Ależ będzie przygoda!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz