Słowa

5,5 roku
no iiiiii?
ej no
nie mogę bo po drodze zraniłam się w nogę
ookeeejjj

5 lat
taki pikantny - o szczycie góry

4 lata
R we wszystkich wyrazach, łącznie z tymi gdzie normalnie jest l, np. rarka (lalka), Jurka (Julka) a tam gdzie normalnie jest R występuje RRR, np prrrawda :-) (31.09.2012) - trwa to krótko, na początku września po delikatnych korektach z naszej strony zaczyna czuć różnicę pomiędzy R i L :-)
R w wyrazach takich jak strych, wiatr, tran (27.09.2012)

ktaktol = traktor

strych i wiatr z pięknie brzmiącym R [27.08.2012]

ok 22.41 (wesele cioci Basi i wujka Przemka) Julia po raz kolejny wróciła na dół: "ja idę na imprezę, poradzę sobie, nie musicie się o mnie martwić" - i poszła zostawiajac nas w pokoju

Julia, z wyciągniętym palcem w stronę rodzica i zmarszczonymi brwiami:
"Mamo/tato nie mów do mnie takim tonem! Nic nie mów, bo robię się wściekła!
I będę krzyczeć!" - we wszystkich sytuacjach, kiedy coś jest nie po jej myśli, kiedy staramy się postawić granice używając spokojnego acz stanowczego tonu. No i przy takiej asertywności dziecka coraz rzadziej zdarza nam się bez potrzeby, choćby delikatnie, podnieść głos ;-) Kiedy sytuacja jednak wymaga naszej stanowczości młoda idzie sobie i tupie, a my czekamy aż jej przejdzie. Po chwili wraca, już spokojna, często sama z siebie daje do zrozumienia, że przeprasza.

pysznoście = pyszności, słodkości

Bóg robi Maryi i Jezusowi zdjęcie z nieba. [Tekst z własnych przemyśleń. Julia zawołała mnie specjalnie, aby mi to oznajmić, bez wcześniejszej rozmowy lub sytuacji wprowadzającej]

3,5 roku
szaleństwo rymowanek: "mamo plamo pindolamo" / "tato plato pindolato"
tworzy mnóstwo rymowanych wierszyków i powiedzonek, niektóre powtarza tygodniami, inne ewoluują lub znikają

nadal bardzo popularna jest forma "idła" zamiast szła

"mów przez niego" - podczas zabaw klockami lego, lalkami lub podczas inscenizacji i odgrywania ról, a nawet podczas ubierania, kiedy muszę mówić przez buty lub kurtkę - "czy ta kurtka jest mówiąca mamusiu?"

egelancki = elegancki
epskeryment = eksperyment

Modlitwa wieczorna, po podziękowaniu za dobry dzień i codziennych prośbach o zdrowie, spokojną noc itp. Julia dodała nową formułę:
"I prosimy Cię żeby nikt nie umarł"
czym zaskoczyła mnie zupełnie...

Księżniczka na imieniem... = Księżniczka o imieniu
duży krząt = wielki bałagan
krzątnąć = zrobić wielki bałagan

przepowiadać coś za jakąś postać, np. "przepowiadaj za Berka" = mówić coś, wcielając się w rolę [co robimy z mężem wielokrotnie każdego dnia, wchodząc na coraz wyższe poziomy abstrakcji :-)]

Pan Mopek - niewidzialny przyjaciel Julii (jeśli zwracamy Julii na coś uwagę, np. żeby pozbierała zabawki, to okazuje się, że to Pan Mopek zrobił bałagan i on powinien je posprzątać, Pan Mopek jest też odpowiedzialny za wszystkie niesforne zachowania naszej córki)
Pan Titon - niewidzialny przyjaciel Marysi

Odęta = Odetta (imię Kopciuszka w jednej z wersji Disneya) - odkąd Julia nauczyła się mówić, zawsze używała określenia Odęta, podobnie jak Marysia, obie mówią tak do dzisiaj i zupełnie nie przyjmują do wiadomości wersji oryginalnej

"wiem o tym doskonale" - kiedy cos jej mówię, a ona już się tego nauczyła, już to wie
"no rzeczywiście" - jak z czymś się zgadza
"dobla, dobla" - jak o coś ją proszę

"Mamusiu, zapytaj mnie co mi się śniło?"
"Co Ci się śniło córeczko?"
"Śniły mi się duchy i że prosiaczek zabijał je swoim uszkiem, a ja mu pomagałam i waliłam w nie łyżeczką"
(prosiaczek jest ulubioną przytulanką-zasypianką Julki)

"Mamusiu mój brzuszek mówi, że chce ciasteczko. Ja nie chcę, ale on chce i mi mówi."

"Mamusiu, skoro ja się tak ładnie bawię to może mogłabym wziąć kolejne ciasteczko..."

rymowanie i zabawa słowem, monologi a'la strumień świadomości, przykład:
rybki-bibki, mapki-krapki, papki-lapki, lopki-topki, mopki-popki itd.
czasem taki monol trwa kilka minut a Julka w tym czasie podskakuje i tańczy

Julka do mnie albo do męża, kiedy jest w super humorze i chce się z nami podroczyć:
"Bo jak Cię palnę"
"Co to znaczy palnąć?"
"No... Yyyy... Klepnę Cię w pupę"

Kolekcjować - słowo, które chyba wzięło się od kolekcjonować. Nie mam pojęcia skąd jego geneza, ale dla Julii oznacza ono tyle co wziąć nożyczki, papier, klei i taśmę klejąca i... no właśnie wycina, klei i powstaje coś co ma różne kształty i faktury, ale trudno to zidentyfikować. I to jest właśnie kolekcjowanie. Czasem jeszcze jest potrzebny papier kolorowy...

Kiedy Julia z jakiś względów jest na mnie zła mówi "Mamo, już nie chcę być Twoją córką!" lub "Mamo, bo nie będę Twoją córką!"

Julka do Marysi: "Nie skacz w butach po materacu bo mój ojciec będzie niezadowolony"

Marysia: "Mój dziadek nie żyje"
Julka: "Nie martw się, pożyczę Ci mojego"

3 lata

mopku-popku - to takie powiedzonko na każdą okazję
"klepne Cie mamo jak będziesz niegrzeczna"
idła = szła

stopniowanie przymiotników:
naj dużo, naj szybko, naj ładny itd.

neologizmy:
bibisie, peposie, bobony - nazywa tak innych ludzi
stópkosie, stopkosie - nazywa tak małe dzieci, dzidziusie i kuzyna Michałka ;-)

kolor lecisty = kolor cielisty
klaunon, klaunony = klaun, klauni

bażant budowlany = żuraw budowlany

Julkowe definicji:
- małe dziewczynki to córeczki
- mali chłopcy to Michałki :)


- Mamusiu Ty jesteś gupia :-)
- Juleczko nie można tak do nikogo mówić, bo będzie mu przykro.
- Tobie nie musi by psiklo.
- Dlaczego?
- Bo ja Cię pociese...

2,5 roku
kolodla = kołdra
nozu = znowu
lelaliczki = rękawiczki
machelka = marchewka
kolololowac = kolorować
szpageti, skabeti = spaghetti
buszek = brzuszek
Tato, dlaczego masz taką smutna minkę?
Cio Ty mamo wyplawiasz? (kiedy przebieram się aby wyjść z domu)
kangulyca = kangurzyca
kifel = kefir
wly = lwy
fiotelowy =fioletowy

1,5 roku
mniammniamki, mniamniamy = cycuszki
pidor, pimodor = pomidor
ciepki =skarpetki
laptoszki = rajstopki
huneczka = sukienka