czwartek, 31 marca 2011

dziękuję Ci mamusiu

We wtorek Julia zjadła śniadanie, przychodzi do mnie i mówi:

- mamusiu, muszę Ci podziękować
- za co córeczko?
- za chlebek


:-)




W tym tygodniu nasza Julka postanowiła poranne ubieranie się wziąć w swoje ręce. Po powrocie do domu również sama się przebiera, sama decyduje ile rzeczy oraz co na siebie włoży. Jest to czasem bardzo śmieszne. Wczoraj np. ugotowałam obiad w czasie kiedy ona mierzyła wszystkie spodnie, getry i krótkie spodenki jakie znalazła w swojej komódce :-) A dzisiaj założyła na siebie kilka warstw koszulek, a na to sukienkę na lewą stronę. Potem już zmieniała tylko buty...


A tutaj wspólne zdjęcie najmłodszych Wróbelków:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz