Moje dziecko co jakiś czas ma nowych ulubionych bohaterów, a ponieważ nie mamy TV są to głównie postaci literackie. Co jakiś czas rozdziela miedzy nas nowe role aktualnych ulubieńców i odgrywamy scenki, ćwiczymy dialogi oraz wielokrotnie czytamy opowiadanie, książkę, wiersz. Wydaje mi się, że Julia w ten sposób uczy się roli (scenariusza) i porządkuje sobie całą historię w swojej główce. Obecnie przerabiamy opowiadanie pt. "Kolczatek" Heleny Bechlerowej. Nie wiem ile razy przeczytałam je od zeszłego tygodnia. Mamy dwa różne wydania, ale tym "czytanym" jest tekst zamieszczony w ostatnio wydanej antologii "Poczytaj mi, mamo. Księga pierwsza". Bardzo uważnie przygląda się tym ilustracjom podczas mojej interpretacji utworu i jak na razie nie ma dość :-)
Ilustracje: Danuta Przymanowska-Rudzińska